Od wczoraj Jordania, od dziś Amman (tez Jordania ;) swoją drogą strasznie wysokie są opłaty graniczne). Jordańczycy są znacznie bardziej gościnni niż cale to towarzystwo na zachód od Jordanu. Co prawda mimo dwóch zaprószeń na nocleg, które wczoraj dostałem nocowałem na jakimś dachu, ale był i obiad po muzułmańsku na podłodze, a i o stopa dużo łatwiej.
trasa
No comments:
Post a Comment