trasa

trasa

Sunday, July 17, 2011

17 lipca 2011r.

Plany zmieniaja sie jak w kalejdoskopie, nawet nie bede wymianial wszystkich rozwazanych opcji. W ogole boje sie cokolwiek powiedziec o przyszlosci, tyle sie ulozylo inaczej niz ja zaplanowalem. Trudno nie widziec w tym interwencji Opatrznosci Bozej. Mam tu mozliwosc(?) zostac na miesiac w Nazarecie, ale wszystko sie okaze jutro rano, czy da sie przedluzyc moja wize bez wyjazdu za granice. Jesli sie nie da, jade do Jordanii

2 comments:

  1. Obserwujemy z coraz większym niepokojem że zostaniesz tam na stałe!! ;)

    ReplyDelete
  2. Nie byloby tak zle chyba, mielibyscie mete w Ziemi Swietej... moze kiedys bedzie ;)

    ReplyDelete