Alez wrazenia :) Przedwczoraj myslalem znow, ze opuszczam Jerozolime na dobre, jednak szybko przekonalem sie do powrotu. Wczoraj poszedlem na demonstracje do Al Walaje (w okolicach Betlejem), gdzie Izraelczycy buduja mur calkowicie opasujacy jedna mala wioske. Sytuacja Palestynczkow jest naprawde trudna (i skomplikowana), rozumiem ich demonstracje. Kiedy zdawalo sie, ze juz po demonstracji (drobne starcia z policja -kamienie nieuzbrojonych Palestynczkow kontra gaz lzawiacy zolnierzy izraelskich i areztowania i chowalismy sie przed gazem jacys zolnierze nas aresztowali (razem z kilkoma innymi "internationals"). Traktowano nas jednak calkiem dobrze i juz 10 godzinach wypuszczono. Palestynczycy dluzej sobie posiedzieli, z wyjatkiem dwoch 12 latkow ktorych tez w wiezieniu widzialem...
Przesluchanie bylo krotkie, Izraelczycy mieli chyba inne rzeczy na glowie. Mamy teraz zakaz przez 15 dni zblizania sie do "muru" oddzielajacego i demonstracji.
ooo Ty, nic nie powiedzieles!!!!
ReplyDeleteale napisalem ;)
ReplyDelete