trasa

trasa

Saturday, January 11, 2014

9 stycznia 2014

Cały czas jestem w Melbourne. Praca ta sama, chociaż mieszkanie się ciągle zmienia, wiec trochę się wciąż czuję jak w podróży. Najpierw mieszkałem u znajomych, później dzieliłem mieszkanie z innymi lokatorami, a teraz hostele, szukam czegoś bardziej stałego. Dobrze się czuję w Melbourne, mam niedużo ale dobrych znajomych. Chociaż mam poczucie ze starsze więzi - przyjaźnie jeszcze z Polski a zwłaszcza te zawiązane po drodze się rozluźniają... w takim życiu to jest naturalne, że nowi ludzi się pojawiają po czym odchodzą, wręcz całkowita zmiana środowiska, chciałoby się jednak, żeby niektóre z tych relacji przetrwały...
Kupiłem motor. Fajna zabawa, ale widzę, że posiadanie czegokolwiek też kosztuje, zwłaszcza tutaj. Teraz dochodzą różne opłaty i podatki, ubiór ochronny trzeba kupić, no i mandaty, serwisowanie...  na przyszłość będę ostrożniejszy z kupowaniem czegokolwiek, choć oczywiście bardzo się cieszę z mojej zabawki i niczego nie żałuję :)

No comments:

Post a Comment