Dzis o 5 rano dojechalem do Jakarty(rozdzilelilismy sie z Maciekiem dwa dni temu). Stopem w 3 dni z Padang, okazalo sie znacznie trudniejsze niz przypuszczalem, ale mialem duzo szczescia, wiekszosc trasy przejechalem jednym samochodem. Szybkim -na tyle ile pozwalaja lokalne drogi. Przejazd zachodnim wybrzezem Sumatry byl naprawde piekny, slaba droga wymuszala swobodne podziwianie widokow.
Wiekszosc osob odradzala przyjazd do Jakarty -duza i zatloczona, ponoc niewiele atrakcji, ale nie slucham. Stolica to stolica, chce sobie sam wyrobic zdanie.
Wiekszosc osob odradzala przyjazd do Jakarty -duza i zatloczona, ponoc niewiele atrakcji, ale nie slucham. Stolica to stolica, chce sobie sam wyrobic zdanie.
Wciąż mamy problem z dostępem do internetu więc piszemy z opóźnieniem.
ReplyDeleteSuper że udaje Ci się łapać stopa! Mamy nadzieję że robisz zdjęcia :)