trasa

trasa

Wednesday, May 16, 2012

16 maja 2012

Z powrotem Tajlandia, nieszczesna Pattaya, nie rozumiem czemu ludzie tu przyjezdzaja, klimat w ogole mi nie odpowiada. Duzo czasu zajelo mi zorientowanie sie gdzie jest marina. Dojazd z Siam Riep zajal wiecej czasu niz oczekiwalem (wyjechalem wczoraj), po drodze przygarnela mnie na noc sympatyczna tajska rodzina.
Ciekaw jestem wielu niezwiedzonych miejsc w Kambodzy i pozostalych krajach Indochin, ale z drugiej strony czasem jestem zmeczony autostopem, fajnie byloby na przyszlosc sprobowac podrozy rowerem albo pieszo. Mysle tez, ze zeby poznac dany kraj, to trzeba nauczyc sie troche lokalnego jezyka, inaczej sporo sie traci. Angielski jest znany w miejscach turystycznych, gdzie wszystko jest drozsze i juz nie ma tego charakteru. Alternatywa jest przewodnik ktory wszystko pokaze, ale to jest iscie na latwizne (no i trzeba te pieniadze miec;).

2 comments:

  1. Może jakiś lokals z couchsurfingu mógłby Cię oprowadzić za free?

    ReplyDelete
  2. Czasem oprowadzaja, ale zwykle tez maja swoje zajecia. Bardziej staram sie uwypuklic wartosc poznawania lokalnego jezyka. Zwlaszcza podrozujac autostopem - wypada jakos sie "odwdzieczyc" za podwozke - w postaci rozmowy na przyklad...

    ReplyDelete