Dużo sie działo ostatnio. Autostop nie przedstawia tu absolutnie żadnych trudności, podróżowaliśmy przedwczoraj do Palmyra (herbata i śniadanie w namiocie beduińskim) w 4 osoby. 7 osób w samochodzie osobowym to tutaj żaden problem, na stopa nie czekaliśmy więcej niż kilka minut. Po drodze do Palmyry i z powrotem kontrola policyjna -policja nie zawsze jest tutaj umundurowana, często z pistoletami maszynowymi. Wczoraj dojechaliśmy do Damaszku, miasto prześwietne. Cały czas w 4 osoby -międzynarodowa załoga. Damaszek miejscami jest -jak Palmyra- zepsuty trochę turystami, ale generalnie jest to bardzo tanie miasto. I piękne, bardzo klimatyczne wąskie uliczki, jakich jeszcze nie widziałem. Jutro maja tu być jakieś demonstracje antyrządowe - mam nadzieje ze cos sie uda zobaczyć.
No comments:
Post a Comment