trasa

trasa

Friday, September 28, 2012

28 wrzesnia 2012

Ciezko z netem. Zmienilem miejsce wolontariatu, ale wciaz ucze angielskiego w Dili. Mam malo roboty. Bylem zmeczony troche podroza i chcialem juz dojechac do Australii, wiec zarzucilem pomysl podrozy do Papui. Teraz nabralem juz jednak energii... upal jednak straszny,tam  a Papua daleko nie lepiej. O zaglowke na pewno byloby tam trudniej, conajwyzej kajak. Ostatnio jakies choroby mnie dopadaja, katar, kaszel, zapalenie spojowek(przeszlo), skaleczenie nie chca sie goic (nie moge plywac), w koncu dostalem antybiotyk. Nie ma sie czym chwalic, ale dziele sie czescia mojej codziennosci. Maciej mial podobnie, ale juz wydobrzal. Ostatnio nie ma zaglowek w porcie, ale wczesniej jeszcze raz plynalem wplaw do zaglowki (nie ma keji), superfajny walijczyk zaprosil mnie na kawe... niestety plynie na Mauritus... ale spotkanie bardzo zachecajace na przyszlosc.
Poltora roku podrozy stuknelo, w tym pol roku w Azji poludniowowschodniej. Czuje sie dopiero poczatkujacym podroznikiem, w zetknieciu z opowiesciami ludzi o dlugim podrozniczym stazu gruncie rzeczy to malo co widzialem, i malo przygod przezylem. Chce jeszcze! :)

3 comments:

  1. O proszę... No to wnioskuję że ani w Australii ani z powrotem w PL długo miejsca nie zagrzejesz... :)

    Filip, napisz mi jeszcze proszę jak to z tym antybiotykiem jest - w sensie jak go zdobyłeś, w ramach jakiegoś ubezpieczenia? Czy odwiedziłeś szpital/przychodnię? Jeśli tak to jak to wyglądało? I jeśli byś mógł to jeszcze jaki to antybiotyk tak z ciekawości :)

    ReplyDelete
  2. Trudno przewidziec jak sie przyszlosc ulozy... :)

    Ubezpieczenie nie jest tutaj potrzebne. Poszedlem do szpitala, w "emergency room" powiedzieli ze potrzebny antybiotyk i zebym poszedl do lekarza. Lekarz powiedzial antybiotyk, napisal na kartce 3x5 inny koles wyjal z sloika tabletki i wlozyl do torebki plastikowej. Wizyta bezplatna (leki tez), niezarejestrowana, no i nie wiem co za antybiotyk :D
    Ten szpital jest finansowany przez australijczykow...

    ReplyDelete