Bandar Abbas, port lezący u cieśniny Ormoz. Na południu Iranu jest wręcz gorąco, nic się nie chce... Dowiedziałem się ze kolega, który tu przybył przed kilkoma dniami z podobnymi do mnie zamiarami(przez morze do Indii) dziś kupił bilet lotniczy... Warunki są bardzo demotywujące, dawno nie miałem w sobie uczucia -jakie teraz mam, ze chciałbym już mieć cala podróż za sobą.
A u nas ostatnio leci w domu piosenka "Nie nie nie lękaj się, nie nie poddawaj się, bo dobry Bóg jest tu, On ze wszystkiego wyciągnie Cię". Z Iranu też Cię wyciągnie ;)
ReplyDelete