No niestety... jak przystało na domatora ;) chyba zapuszczam korzenie. Obawiam się, ze moja relacja straci nieco na dynamice... wybaczcie. Wstępny plan, to ze zostanę jeszcze na jakieś 2 tygodnie w Jerozolimie.
Wczoraj bylem w Emaus. Google wskazał mi miejsce 12km na wschód od Jerozolimy, tam mnie odesłano kolejne 20km na wschód do właściwego Emaus Nicopoli (gdzie dowiedziałem się ze uroczystości na które zdarzałem były w jeszcze innym Emaus). Miejsce na które dotarłem ma wyjątkowa atmosferę, jest tam wspaniała wspólnota, bardzo ciężko się je opuszczało. Jak się dowiedziałem jest organizowana piesza pielgrzymka w Poniedziałek Wielkanocny do tegoż Emaus -warto.
Wczoraj bylem w Emaus. Google wskazał mi miejsce 12km na wschód od Jerozolimy, tam mnie odesłano kolejne 20km na wschód do właściwego Emaus Nicopoli (gdzie dowiedziałem się ze uroczystości na które zdarzałem były w jeszcze innym Emaus). Miejsce na które dotarłem ma wyjątkowa atmosferę, jest tam wspaniała wspólnota, bardzo ciężko się je opuszczało. Jak się dowiedziałem jest organizowana piesza pielgrzymka w Poniedziałek Wielkanocny do tegoż Emaus -warto.
Cześć Filip
ReplyDeleteCzy jest szansa na jakieś zdjęcia/filmiki z twojej podróży?
Powodzenia!!!!
Pozdrawiam
Ludwik Bogdański
Czesc Ludwik :)
ReplyDeleteJak wrzuce je do picassa i wstawie okienko picassa bedzie ok? Teraz z netem nie jest najgorzej, ale generalnie nie ma opcji ladowania zdjec z kazdym postem... co radzisz?
Picassa nie jest złym pomysłem. Choć osobiście uważam, że zdjęcia zamieszczane wprost w blogu i wymieszane z tekstem robiłyby niesamowite wrażenie.
ReplyDeleteMoja opinia? hmm ....rozumiem brak dostępu do internetu. Ja bym katalogował zdjęcia. A potem gdy to tylko możliwe uzupełniał blogi o zdjęcia. No i do tego galeria na picassie też będzie super.
Dodatkowa super rzecz to filmiki. Jeśli oczywiście masz kamerkę ze sobą. Ew. twój aparat lub telefon ma opcję nagrywania filmów. Wystarczy konto na youtube. Wgrywanie jest banalne. Podaje się tylko plik z filmem. Youtube sam go przekształca do odpowiedniej formy i sam zamieszcza.
Ty wtedy tylko wklejasz go na swój blog i twoja wyprawa nabiera jeszcze większego wymiaru, i jeszcze bardziej będziesz w stanie dzielić się swoimi przygodami.
Ponownie POWODZENIA!
Pozdrawiam
Ludwik